… wiły wianki wiły. A w zasadzie samowiły.
Czyli o tym, jak na dwa dni przed Nocą Kupały, Karolina Krupa, lekko spanikowana, opowiadała nam, że za chwilę
obrona, a tu nic – modelek, stylizacji i miejsca brak.
Zaraz zaraz, rozmawiasz z dwiema modelkami, które umieją się
wystylizować, z mejkapem też sobie radzą.
I tak w dzień przed Nocą Kupały biegałyśmy boso,
siedziałyśmy na drzewach i „wyglądałyśmy inaczej” (stwierdziła Karolina,
patrząc na Natalię w makijażu nie-na-wampa). Wyszło z tego całkiem sporo zdjęć.
A my wróciłyśmy do domów pachnące lasem - z korą we włosach i żywicą na skórze ; )
A my wróciłyśmy do domów pachnące lasem - z korą we włosach i żywicą na skórze ; )
Backstage 1. - wiły z technologią za pan brat
Backstage 2. – Zuzka w reakcji na lot bransoletki Natalii,
która się za bardzo wczuła podczas pozowania (Natalia, nie bransoletka ;) )
Backstage 3. - "kwiaty pachły"
A na koniec, link tematyczny – na upalne dni i skakanie przez ogniska bardzo, bardzo polecamy Żywiołaka!
N&Z