… a konkretniej - na starej, drewnianej podłodze Teatru Trzyrzecze. Teatru niebanalnego, bo umiejscowionego
w Białymstoku w starym, pożydowskim domu na ulicy Młynowej, jednym z niewielu zachowanych,
między biurowcami, a nowopowstającymi kamienicami.
A ja pozowałam do plakatu
najnowszego spektaklu, który miał premierę w czerwcu – "Błazenady".
fot.i koncepcja: Konrad Dulkowski, oprawa graficzna: Agnieszka Wrycz |
"Błazenada" to opowieść o kobietach. O pragnieniach,
złudzeniach, straconych szansach. Okraszona dobrym dźwiękiem – na scenie,
oprócz aktorów, pojawia się zespół wykonujący m. in. utwory Meli Koteluk, Anny Jantar czy Radiohead w nowych aranżacjach. Kto ma chęć
sprawdzić na własne oczy i uszy – będzie miał ku temu okazję w weekend 10.-11. sierpnia, kiedy
spektakl będzie wystawiany. Repertuar znajdziecie na stronie teatru – www.trzyrzecze.pl.
fot. Anna Stella Trojanowska, koncepcja: Konrad Dulkowski
A tak to wygląda podczas jednej ze scen:
|
N.